Komentarz Wojciecha Paździora o aplikacji rekrutacyjnej JobProx dla portalu Wirtualna Polska.
Idziesz chodnikiem lub siedzisz w kinie i nagle otrzymujesz wiadomość z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Możesz je odrzucić lub przyjąć. Oto nowe rozwiązanie, które ma ułatwić rekrutacje, na razie jest testowane w USA. Ale coraz więcej się o nim mówi w Polsce. Wśród rodzimy rekruterów budzi kontrowersje. O co tu dokładnie chodzi?
Aplikacja JobProx wykorzystuje urządzenia GPS zamontowane w smartfonach, aby połączyć pracodawców oferujących stanowiska z pracownikami spełniającymi określone wymagania i znajdującymi się w bliskim sąsiedztwie osoby prowadzącej rekrutację. Autobus, metro, kolejka w kawiarni, centrum handlowe – w tych miejscach rekruter może spotkać ciekawe osoby, chwilę z nimi porozmawiać, a następnie zaprosić na oficjalne spotkanie rekrutacyjne. Z kolei dla pracowników jest to szansa na znalezienie zatrudnienia w okolicy, w której często przebywają. Robiąc sobotnią rundkę na rowerze, można zdobyć kilka zaproszeń od firm, które poszukują pracownika z naszymi kwalifikacjami i które mieszczą się w bliskim sąsiedztwie. A wtedy żegnajcie korki, żegnaj absurdalnie droga i wiecznie spóźniona komunikacjo miejska.
...
Cały artykuł: https://praca.wp.pl/title,Uwaga-beda-rekrutowac-podczas-zakupow-lub-spaceru,wid,15753264,wiadomosc.html?ticaid=110cf5