Nikogo nie obchodzi coaching

Od kilku lat w Polsce dużo się pisze i mówi o coachingu. Wystarczy wpisać w google słowo 'coaching' i pojawi się kilkadziesiąt stron linków. Można znaleźć konferencje, szkolenia, książki i artykuły, blogi i strony www. Można poznać szczegóły akredytacji, szkoły i modele coachingowe, różne definicje, techniki i przykładowy przebieg sesji coachingowych.

Wiele osób zapomina, że poza coachami (i trenerami coachingu) nikogo nie obchodzi coaching.

Zdecydowaną większość klientów indywidualnych obchodzi dojście do tego, czego pożąda lub wyeliminowanie tego, czego nie chce w swoim życiu. Jeffrey J. Fox, autor książek o sprzedaży i marketingu, podkreśla, że "klienta obchodzi wyłącznie on sam i jego problem". Obchodzi go rezultat.
Pewnie każdy coach spotkał się z zupełną nieznajomością i niezrozumieniem coachingu przez klienta indywidualnego. Przychodzi on do coacha tylko dlatego, że wierzy, często niezbyt mocno, że może on polepszyć jego sytuację.

Świadomy klient mówi: chcę lepiej zarządzać ludźmi, chcę podnieść swoją efektywność, chcę zaplanować swoją karierę, chcę podjąć najlepszą decyzję, potrzebuję odzyskać chęci i siłę do działania, potrzebuję systematycznej motywacji i utrzymania koncentracji, chcę odbudować relacje w rodzinie, chcę skończyć z nałogiem, chcę schudnąć, chcę pojechać w podróż dookoła świata, chcę zbudować własną firmę i uniknąć najczęstszych błędów, itp.

Coaching to sposób pracy z osobą lub zespołem, podobnie jak doradztwo, mentoring, szkolenia i psychoterapia. Każdy z tych sposobów ma swoje metody z technikami i zasadami ich stosowania. Duża część podstawowych założeń i technik jest do siebie bardzo podobnych, dlatego linia między coachingiem i innymi sposobami pracy jest tak cienka.

Małgorzata Żukowska radzi coachom unikać języka stosowanego na szkoleniach. Stwierdzenia podążanie za klientem, tańczenie z klientem, mocne pytania, partnerska relacja, akredytacja ICF, są zrozumiałe tylko, często nie do końca, przez wtajemniczonych.

Sytuacja wygląda nieco lepiej w organizacjach biznesowych. Międzynarodowe firmy poznają coaching, który na zachodzie jest stosowany od kilkudziesięciu lat. Pracownicy HR sami uczą się w szkołach coachingu, a menedżerowie wykorzystują coachingowy styl w zarządzaniu. Wybierając coachów zewnętrznych często zwracają uwagę na posiadane certyfikaty. Jednak podobnie jak przy klientach indywidualnych, organizacjom zależy na rezultacie końcowym. Szczególnie, jeśli HR jest później oceniany za wybór odpowiedniego profesjonalisty.

Ostatecznie i tak mniej istotne jest czy działania będą nazwane coachingiem, follow-up, wsparciem przy wdrożeniu umiejętności, czy indywidualnym treningiem. Na końcu klienta nie obchodzi coaching, obchodzi go rezultat.

Artykuł opublikowany został przez International Coach Federation na globalnym blogu.

Active Strategy Sp. z o.o.

ul. Kolista 14/22

54-152 Wrocław

NIP: 8943065098

KRS: 0000570503

REGON: 362233488

X